Wpis z mikrobloga

@kontra: Kocham trójkę forever z tym ruskim dodatkiem to już w ogóle. Ale szóstka daje radę - póki co odkrywam ją na nowo od kilku dni, jeszcze zdania nie mam wyrobionego. Dla mnie po Kings Bounty każda część HoMM po trójce jest taka sobie.