Wpis z mikrobloga

Zakop za informacje nieprawdziwą, a właściwie za brak wiedzy z ekonomii. Nie ma prostej zależności między poziomem płacy minimalnej a stopą bezrobocia. Poziom bezrobocia przede wszystkim zależy od koniunktury, a nie wysokości płacy minimalnej. Wysokość płacy minimalnej może mieć jednak wpływ na strukturę zatrudnianych osób w szczególności absolwentów.


XD

Neuropejscy bekonomiści zawsze na plus!

#bekazlewactwa #lewackalogika #2zdrajcy #shitlewaksays
  • 16
  • Odpowiedz
@Aleksander_Newski: Bo to prawda, poczytaj metanalizy prac naukowych na ten temat. Wiele można o nich powiedzieć ale na pewno nie to że bezsprzecznie pokazują jakiś istotny związek.

Jemu się wydaje, że jak ubierze kompletne głupoty w pseudonaukowy język, to nagle staną się one prawdą. Jeszcze ze dwa posty i wstawi cytat z anglojęzycznej Wikipedii

@BarteckR: Pseudonaukowy bo Ty tak mówisz? I dlatego że sie nie zgadza z tym
  • Odpowiedz
@WkuwionyBocian: Zlikwidowano ją tylko na kilka lat. A sama płaca minimalna nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na bezrobocie. Natomiast sam jej wzrost powyżej poziomu równowagi rynkowej ogranicza podaż miejsc pracy, zwiększając jednocześnie popyt na nie.
  • Odpowiedz
@WkuwionyBocian: Wynosiło mniej więcej 28% w jednym roku podczas najpoważniejszej recesji. W innych okresach chyba nie przekraczało 15%. A dziś Chile bije wszystkie rekordy rozwoju i zamożności w Ameryce Południowej. Dokładnej historii Ci nie powiem, bo nie znam się na sytuacji tego kraju aż tak dobrze, a nie chce robić za eksperta w czymś, na czym się nie znam aż tak.

Sam brak PM ludziom pracy nie zapewni, zniesie natomiast
  • Odpowiedz
@WkuwionyBocian: Nie mówię nie, ale przydałyby się wiarygodne źródła i opracowania co do całego okresu. Pinochet dla libertarian nie jest w żadnym razie jakimś wolnorynkowym mesjaszem. To głównie człowiek, który za sprawą armii nie dopuścił do zmiany Chile w drugą Kubę, czy obecnie Wenezuelę.
  • Odpowiedz
Ok. Kiedy następnym razem będę widział się z P.Krugmanem przekaże mu Twoją opinię.

@Aleksander_Newski: To nie jest opinia tylko efekty badań ludzi nad tematem. Badania nie biorą pod uwagę mojej opinii.

Ale to nie jest kwestia moich przekonań, tylko czystej matematyki.

@BarteckR: Nie jesteś w stanie rozumem objąć wszystkich zmiennych. Po to się przeprowadza badania by sprawdzić jak jest w rzeczywistości i rzeczywistość prawie nigdy nie przystaje do "zdrowego rozsądku i logiki" jak Wy to tłumaczycie. Dlaczego Austriacka Szkoła Ekonomii nie jest nauką i nie będzie nigdy na uniwersytetach mainstreamem? Bo w swoich założeniach/metodologii odrzuca empirię a rości sobie prawo do opisu apriorycznego, samym rozumem. Przeczytaj wstęp do książki "Demokracja - bóg który zawiódł" H.H.Hoppego, pisze tam jasno zgodnie z linią ASE, że doświadczenie może jedynie potwierdzić, że jego rozumowanie jest poprawne, ale nigdy odwrotnie, że rozumem pojął całą ekonomię. Że ma niepodważalne aksjomaty ekonomiczne z których dedukuje całą wiedze o ekonomii. I Oni wszyscy robią to samo, Mises, Rothbard etc.
Czemu od tego zaczynam? Bo to bardzo pasuje do naszego przykładu z tym że badania nad płacą minimalną są bardzo zróżnicowane, w wielu wypadkach dawały sprzeczne korelacje. Jedne prace pokazywały negatywny wpływ, inne pozytywny wpływ wprowadzenia płacy minimalnej. Pierwszych było więcej, to fakt, ale cąła masa
  • Odpowiedz