Wpis z mikrobloga

Dopiero wróciłem do domu Po meczu więc krótkie wnioski. Po dzisiejszym meczu #pucharpolski tylko jeden wniosek. Gil #!$%@?. To jak ten sędzia nienawidzi #lechpoznan to jest niewyobrażalne. W każdym meczu ewidentnie próbuje kontrolować wynik. Dziś na szczęście się mu nie udalo (mimo anulowania prawidłowej bramki i nie przyznania ewidentnego karnego o czym nawet Stanowski pisał na TT a sam poziom sędziowania skrytykował też Boniek). Gratulacje dla Błękitnych za ambitną postawę ale te ich padolina mega żałosne. Każdy kontakt kończył się ich upadkiem.
Kopacze delikatnie odkupili swoje winy (grali mądrze i jednak zasłużenie oraz zdecydowanie wygrali ten mecz) ale do całkowitego dopracowania jeszcze trzeba wygrać 2 maja.
W kwestii kibicowskiej to jak można było się spodziewać same janusze że Stargardu przyjechały i praktycznie zero dopingu. Może najliczniejsza ekipa dotej pory w Poznaniu ale z dopingiem to nawet ManCity w te 15 osób było lepsze czy Nomme Kalju.
Z naszej strony mega pozytyw, nie dość, że dość wysoką frekwencja to i doping momentami mega dobry.
Czas iść spać bo gardło musi odpocząć:>
#mecz #blekitni
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@piotr-maszkar: słoiki czy nie ale jednak legioniści umieją dopingować (co prawda nie wiedzą do czego służą autobusy..). Co do czerwonej - nie oszukujmy się pierwsza kartka zasłużona, w drugiej sanki (za to z automatu jest żółta). Możliwe, że Keita mógł dostać czerwoną ale uznał inaczej - inna sprawa nie uderzył a odepchnął rywala. Za takie coś zazwyczaj jest zółta - sytuacja kontrowersyjna. Co nie zmienia faktu, że choćby bramki Kownackiego
  • Odpowiedz
@laionik: Kibice Lecha wyzywali pilkarzy II-ligowca?
Jesli tak to mega slabo, pilkarze Cracovii o wiele lepiej sie zachowywali klaszczac i kibicujac Blekitnym - jednak wymaga sie od druzyny Ekstraklasy troche wiecej.
  • Odpowiedz
@Wynoszony: piłkarzy? Reakcja na negatywnie nastawionych kibiców. Sami zaczęli w Stargardzie niech się nie dziwią przyśpiewki "jazda z #!$%@?". Inna sprawa piłkarze Cracovii przecież min Kapustka na pewno nie klaskali i kibicowali Błękitnym. A ich kibice? zwykła szydera ze swoich "bohaterów", dokładnie tego samego doświadczyli lechici po meczu Stjarnan. Druga sprawa ten co strzelił bramkę też dołożył się do negatywnego nastawienia - uciszanie Kotła po ich bramce nie było zbyt
  • Odpowiedz