Wpis z mikrobloga

Takie małe #shortstory w # licbaza . Dzisiaj na lekcji języka polskiego omawialiśmy temat związany z Szopenem. Z racji tego, że mamy w klasie projektor i głośniki, pani postanowiła to wykorzystać i odsłuchać kilka z utworów artysty.
Jako ostatni wysłuchaliśmy ten . Nagle klasa kiśnie srogo, sam na początku myślę co tu się odjebuje,a pani mindfuck totalny (jest motznym śmieszkiem i lubi śmieszkowac z nami). Kolega w końcu wskazał o co chodzi i pani się uśmiała. Czysty ubaw. Wejdźcie w link, a zauważycie co rozbawiło licbazę.
Może, nie byłoby to zabawne ale obecność nauczyciela i lekcja daje +10 do śmiechu z głupich sformułowań i zdań.
  • Odpowiedz