Też bym pewnie tak zrobił ale poruszam się o kulach od pół roku, za 10 dni będzie równo pół roku od wypadku. Zobaczymy co czas przyniesie bo w końcu za 10 dni będę mógł zacząć obciążać nogę. :)
@jordanos: tym samym co zawsze. zezwierzecenie ma miejsce bo ludzie nie szukaja milosci tylko przyjemnosci. recepta jest prosta ale trzeba dzialac samodzielnie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja się codziennie i co noc zastanawiam i jakoś gówno z tego, nie mam motywacji, pół roku siedzenia w domu wybiło ze mnie wszelkie samozaparcie...
(Co prawda nie wiem, skąd miał forsę i nie musiał obawiać się o nieopłacone rachunki, no ale).
Też bym pewnie tak zrobił ale poruszam się o kulach od pół roku, za 10 dni będzie równo pół roku od wypadku. Zobaczymy co czas przyniesie bo w końcu za 10 dni będę mógł zacząć obciążać nogę. :)
Trzymaj się i z całych sił ściskam kciuki, żeby było lepiej!
Spoko, wszystko ok, dzięki wielkie, musi być lepiej. ;)