Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz w życiu wychodzi mi czytanie Biblii zgodnie z jakimś tam planem czytania. Pomoc aplikacji na telefon jest w tym względzie nieoceniona. Nie wiedzieć czemu, motywuje mnie odznaczenie kolejnych dni na zielono w apce. #biblia
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wykopowa_ona: jest polska appka, Pismo Święte. Oryginalne tłumaczenie z pallotinum chyba, na każdy dzień masz obowiązujące czytania no i dostęp do każdego dowolnego oczywiście też jest.
  • Odpowiedz
@GrinDeN: spoko, posprawdzam sobie:D Tu mam Nową Biblię Gdańską i straszebnie się czyta. Najbardziej do warszawki jestem przyzwyczajona, więc byłaby dla mnie najwygodniejsza. Ale Tysiąclatka też jak najbardziej na propsie:D
  • Odpowiedz
@wykopowa_ona: A próbowałaś kiedyś przekładu edycji św. Pawła (tzw. Biblia Paulistów)? Charakterystyczna okładka z gołąbkiem.
Jest inne niż te z którymi zetknąłem się wcześniej, bardziej współczesny język i nastawione na łatwiejsze zrozumienie pierwotnego przekazu. Do tego mają krótkie analizy i opisy do każdego fragmentu.
  • Odpowiedz
Tu mam Nową Biblię Gdańską i straszebnie się czyta. Najbardziej do warszawki jestem przyzwyczajona, więc byłaby dla mnie najwygodniejsza. Ale Tysiąclatka też jak najbardziej na propsie:D


@wykopowa_ona: #!$%@? jaki slang
  • Odpowiedz
@kompocki: podejrzewam, że i Wujek był dostosowywany do czytelnika ;) coby najrzetelniej było, trzeba by z oryginałów czytać. O Gdańskiej też jest opinia, że to bardzo rzetelny przekład. Z tym, że ciężko dziś się czyta te przekłady ;)
  • Odpowiedz