Wpis z mikrobloga

@lazer: czyli nie piłes. Jak masz mocny charakter i chcesz sobie to udowodnić to sam w domu w nocy zjedz 2 saszetki, ale nie radzę, bo wychodzi z Ciebie nawet najmniejsza fobia
@Airbooz: pijąc wódkę jesteś większym cpunem ode mnie. Ja pytałem o opinie o benzie, wiem ze powszechnie się widzi pająki, ja bym tego nie przeżył :D

Poza tym Arbuzie, co Ty tu wnosisz? Spamujesz. Nie będzie plusów,
@AntonChigurh: to jest roślina która jest trujaca i nigdy nie ma pewności ile dokładnie tego zjadasz, bo to zależy czy dojrzałe nasiona czy nie, pokaz tym ludzie którzy jedzą takie chwasty to kamikadze.

I nie pisz #!$%@? .ze polecasz, chcesz ludzi potruc? ; D
@Kaye: To była ironia.
Jak serio myślisz że benza to zabawa to zarzuć sobie mogę ci nawet podesłać materiał mojego kolegi o ekstrakcji :)
Dysocjanty to nie zabawa, i większość po ich użyciu rezygnuję na zawsze.
@Kaye: Wijące się węże, latające nad głową nietoperze, pająki czy inne plugastwo pełzające po ścianach, niebieskie świetliki, smugi, brak orientacji przestrzennej w ciemnych/zacienionych pomieszczeniach - zgadzam się, że część doświadczenia może być delikatnie rzecz ujmując niepokojąca jednak wszystko zależy od podejścia. A uczucie przenikania rzeczywistość widzenia głębszego sensu i zrozumienia w otaczających nas przedmiotach, słyszenie muzyki gdy jej w rzeczywistości jej nie ma. Wizualizacje myśli i scen podczas wygodnego leżenia w