Wpis z mikrobloga

#!$%@? na empikowe sprawdzanie dostępności tak w ogóle. Pilnie potrzebuję książki, to sprawdzam sobie - JEST - w #empik . No to jadę a pani mi mówi, że nie ma. Jak to, przecież na stronie jest napisane że jest i to dużo?
"To nie moja wina, że stan na stronie się nie aktualizuje co dwie minuty".
Na stronie dalej jest, że dużo sztuk.
##!$%@?
  • 10
  • Odpowiedz
jakby nie było dostępności to zaraz by wszyscy narzekali, że nie ma jak sprawdzić. ja tam wolę sobie zawsze orientacyjnie sprawdzić na stronie, później jeszcze ewentualnie przedzwonić i się upewnić. a akurat ta kasjerka też miała trochę racji, chyba mało wykonalne żeby ten system non stop aktualizował stan wszystkich sklepów :)
  • Odpowiedz