Aktywne Wpisy
Piospi +391
Jak ja mam dosyć tych sk*******w w tych głośnych samochodach, które co chwila w okolicy ryczą tymi swoimi wydechami. Nie da się siedzieć przy otwartym oknie.
Jestem petrolheadem i lubię dźwięk silników samochodów, ale mam nadzieję, że w przyszłości będą radary mierzące głośność samochodów bananowych oskarków i będą się sypały solidne mandaty. Swoją drogą trzymam kciuki, żeby UE coś z tym zrobiła nakazując producentom samochodów i motorów montaż cichych wydechów.
#warszawa
Jestem petrolheadem i lubię dźwięk silników samochodów, ale mam nadzieję, że w przyszłości będą radary mierzące głośność samochodów bananowych oskarków i będą się sypały solidne mandaty. Swoją drogą trzymam kciuki, żeby UE coś z tym zrobiła nakazując producentom samochodów i motorów montaż cichych wydechów.
#warszawa
badreligion66 +252
#polityka
Czarnek strzelił focha i wyszedł ze studia XD
https://youtu.be/XU_31L7EZxk?si=9ELrhurPEUaBZow2
Czarnek strzelił focha i wyszedł ze studia XD
https://youtu.be/XU_31L7EZxk?si=9ELrhurPEUaBZow2
1) Z badań Wilotty Czerko (2004) wynika, że noszenie zielonej koszuli przez polityków jest niekorzystne: są przez to mniej lubiani, wzbudzają mniej pozytywne emocje i trudniej im uzyskać poparcie wyborców, niż politykom noszącym koszule niebieskie i białe (s. 201-205).
2) W amerykańskich wyborach prezydenckich z lat 1900-1968 za każdym razem wygrywał ten kandydat, który był wyższy. Natomiast zestawiając różnicę wzrostu między politykami z wyrażoną w procentach wielkością przewagi na finiszu (w latach 1824-1992), stwierdzono, że te dwa czynniki istotnie ze sobą korelują. Faworyzowanie wyższych polityków wiąże się z przypisywaniem ludziom o większym wzroście pewnych pożądanych cech osobowości, takich jak zdecydowanie, siła i pewność siebie (s. 207).
3) W 1956 roku kobiety stanowiły rekordowo niski odsetek członków parlamentu (4.1%). Liczba ta wyraźnie spadła także po pierwszych wolnych wyborach w 1989 roku - z 20,2% w Sejmie IX kadencji do 13,5% w Sejmie Kontraktowym. Analitycy zwracają uwagę, na specyficzny mechanizm, który zdaje się działać w tym przypadku: udział kobiet w parlamencie zmniejsza się gwałtownie wówczas, gdy parlament uzyskuje rzeczywistą władzę. W latach, w których wydawało się, że tak się dzieje, gdyż zagwarantowała to konstytucja (1956 r.), lub gdy władzę taką uzyskał (1989 r.), udział kobiet w parlamencie wyraźnie słabł. Tendencję taką można zaobserwować również we wszystkich krajach postkomunistycznych Europy Środkowo-Wschodniej (s. 218-219).
4) #hitler dosyć szybko zauważył, że jego wystąpienia publiczne kończą się klęską, gdy odbywają się w niedzielne przedpołudnia. Nie potrafił na nich nawiązać kontaktu ze słuchaczami. Odkrył jednak tego przyczynę: ludzie przychodzą z wypoczętym umysłem, wsł#!$%@?ą się w to, co mówi, i krytycznie oceniają jego argumentację. Po stwierdzeniu tego faktu spotkania Hitlera odbywały się z reguły wieczorem, a czasem nawet późno w nocy, gdy słuchacze byli zmęczeni i mniej odborni na jego perswazję.
Konstruowanie przemówień Hitlera opierało się na zasadzie stopniowania emocji. Pierwsze słowa wypowiadał on zwykle spokojnie. Dotyczyły one codziennnych trosk "zwykłych" ludzi. Mówił o bezrobociu, nieuczciwości polityków i powszechnej korupcji, o drożyźnie. W ten sposób starał się wzbudzić w słuchaczach poczucie krzywdy i niesprawiedliwości. Z czasem coraz bardziej podnosił głos. Towarzyszyła temu odmienna niż poprzednio gestykulacja i mimika. Zaczynał wskazywać winnnych zaistniałej sytuacji. Najczęściej odpowiedzialnością obarczał: system parlamentarny, komunistów, Kościół i - przede wszystkim - Żydów. Hitler sugerował ponadto, że są oni nie tylko winni cierpień obywateli, lecz także - że są niebezpieczni. Budził tym samym strach przed owymi - jak ich określał - "geniuszami zła". Ostatnią częścią jego wystąpień było wskazanie sposobu przełamania nakreślonej wcześniej sytuacji. Wskazywał on metody rozwiązania wszystkich problemów. Jednocześnie kreślił przed słuchaczami wizję wielkiej III Rzeszy (s. 388-389). #polityka
Do dziś jest to popularna technika. (: