Wpis z mikrobloga

#bojowkawindowsphone #bojowkaandroid #android

Po prawie pół roku wróciłem z Lumii 520 na LG L5. I to low end i to low end. Na Lumie skusiłem się ze względu na szybkość działania. I faktycznie tutaj nie mam nic do zarzucenia. Telefon działa płynnie, stabilnie itp. Jednak kiedy przeszedł mi pierwszy zachwyt i zacząłem obiektywnie patrzeć na system to czegoś mi brakowało. Były to co prawda pierdoły takie jak brak możliwości ustawienia ikon na wysuwanej belce czy odtwarzacza muzyki na tej samej. Nie są to rzeczy które dyskwalifikują telefon ale jeśli w innym sprzęcie który mam pod ręką mogę to mieć to czemu mam nie korzystać. Tak jaki pisałem od paru dni korzystam z LG L5. Zdaję sobie sprawę, że po pierwsze jest to telefon z najniższej półki a po drugie ma już swoje lata. Zapamiętałem go jako zacinającą się zgrozę. I tu kolejne zaskoczenie bo telefon sprawuje się fajnie. Usunąłem aplikacje z których nigdy nie będę korzystać, zainstalowałem swoje zamienniki i wszystko działa jak trzeba i to na stockowym Jelly Bean. Nie mówię, że nigdy nie wrócę do WP bo L520 sobie zostawiam i jak wyjdzie Windows 10 to na pewno go przetestuję. Na razie jednak wracam do tego co jest dla mnie najwygodniejsze.
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mikra25: wiesz, traktowałbym to bardziej jako taką ciekawostkę i okazję do sprawdzenia np. windows 10 na jakiś czas przed faktyczną premierą. :) ot tak, raz na miesiąc odpalić telefon i zobaczyć czy się coś zmieniło.
  • Odpowiedz