Wpis z mikrobloga

Godz 9:00

Budzi mnie dzwonek do drzwi i przypominam sobie, że mieli chodzić z Enei spisywać liczniki. Otwiera im żona po kąpieli (czyt w ręczniku lub szlafroku).

Facet z Enei - Dzień dobry. Przyszedłem spisać licznik.

Żona - Dzień dobry. Dobra, dobra... Przyszedł Pan pewnie roznegliżowane baby pooglądać (śmiech)

FzE - Nie... Na tym mi akurat nie zależy

Ja (z pokoju) - To niedobrze... Oj niedobrze....

(smiech)

Kurtyna

#trollingzranajaksmietana #enea #heheszki #collstory #golababa
  • Odpowiedz