Wpis z mikrobloga

@WojciechG: Wyraźnie gorsze od Dystryktu, widać że kasiarze z holywood swoje zmajstrowali, żeby film był bardziej przystępny dla przeciętnego ...ee... widza, choć nadal ogląda się względnie przyjemnie, tylko bez nadziei na coś ambitnego. 6/10
  • Odpowiedz
@WojciechG: ambitne i udane sci-fi to produkt deficytowy :) od czasu Moon nic takiego nie widziałem, niestety. The Machine jest to solidne kino, niezbyt ambitne, ale sprawnie zrealizowane i delikatnie zahacza o tematy, który leżą u podstaw sci-fi/cyberpunk
  • Odpowiedz
@WojciechG: Jak nie widziałeś Labiryntu 2013 to jest zajebisty film, ciut ciężki, ale ogląda się zajebiście. A jak widziałeś (i się Tobie podobał) to w podobnym stylu jest De Behandelig. El Cuerpo (trup) przez większość czasu daje radę i finał jest dość zaskakujący.

A z pozytywnych filmów to cały czas jestem pod wrażeniem Muzi v nadeji - czeska słodko-gorzka komedia, naprawdę zajebista. No i laska jaka tam gra...wulkan XD
  • Odpowiedz