Wpis z mikrobloga

@scudetto: @NikczemnyPan: O, dzięki wielkie, zupełnie nie poznałem. Moim zdaniem trochę przesadził z dramatyzmem i opowiadaniu o przygotowaniach do stanu wojennego i zamachów stanu, ale podziwiam za to, że bardziej przyczynił się do rozdmuchania sprawy. Mam wrażenie, że planował to od początku, zresztą chciał już iść do PKW po zakończeniu wypowiedzi podczas protestu.
  • Odpowiedz