Wpis z mikrobloga

#wybory

Gdy 4 lata temu różni ludzie zwracali uwagę, na absurdalnie wysoką liczbę głosów nieważnych w województwie Mazowieckim, niektórzy twierdzili, że było to zasługą kilkukartkowych kart do głosowania (i pomyłek z tym związanych), które były w użyciu jedynie w tym województwie.

(BTW: Jeśli przyjmiemy, że to prawda - który idiota zadecydował by znów wprowadzić ten manewr - tylko dla odmiany w całej Polsce? Fuck Logic.)

Oczywiście te same osoby wcale nie dziwiło to, że liczba głosów nieważnych dziwnym trafem pokrywała się z ponad przeciętną ilością głosów na PSL. No tak! Widocznie wyborcy wszystkich innych partii mylili się, z wyjątkiem elity intelektualnej, jaką są bezsprzecznie wyborcy spod znaku koniczynki.

Pisząc już poważnie: wielo-kartkowe listy do głosowania faktycznie w jakiś tam sposób wpływają na pomyłki wyborcze, ale także, dopisanie dodatkowego krzyżyka w gąszczu kartek (gdy inni patrzą ci na ręce) jest nieporównywalnie prostsze niż zrobienie tego przy jednej kartce.

To moje zdanie. I proszę mi tu nie pieprzyć nic o teoriach spiskowych.

Teorią spiskową jest wiara w to, że wszyscy w okół (a szczególnie partyjniacy) to mężowie stanu, którzy brzydzą się oszustwem i oczywiście brzydzą się pieniędzmi, które z tego oszustwa płyną.

W załączniku mapka głosów nieważnych z wyborów samorządowych z 2010 roku. Zgadniecie gdzie najwięcej ugrało PSL?
snow - #wybory



Gdy 4 lata temu różni ludzie zwracali uwagę, na absurdalnie wysoką ...

źródło: comment_9bmKO6gPkr2XChCdEW4ge3DParbFiXDd.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
@snow: Tak było to już parę razy. Ogólnie sam proces liczenia powinien być bardziej jawny, wątpliwości może też budzić, że do komisji jedną osobę wyznacza prezydent/burmistrz. BTW: Tymczasem OBWE nt. wyborów z 2011 w Polsce, jedna z uwag: "Książeczkowy format kart do głosowania może wymagać zmiany, ponieważ powoduje poważne opóźnienia procesu liczenia głosów."
  • Odpowiedz
BTW: Tymczasem OBWE nt. wyborów z 2011 w Polsce, jedna z uwag: "Książeczkowy format kart do głosowania może wymagać zmiany, ponieważ powoduje poważne opóźnienia procesu liczenia głosów."

Piękne! Jakkolwiek by do tego nie podejść, wychodzi z tego, że rządzą nami albo ordynarni oszuści, albo skrajni debile. Niestety obawiam się, że w tym przypadku - jedno i drugie.
  • Odpowiedz
@snow: Też tu inne zalecenia, uwagi OBWE (choć należy pamiętać, że raport dotyczył wyborów do Sejmu i Senatu):

1. Należy rozważyć możliwość zmiany systemu wyborczego w celu umożliwienia kandydatom niezależnym uczestniczenia w wyborach do Sejmu. Ponadto można ponownie rozważyć przepisy dotyczące podziału mandatów, aby stworzyć równą szansę uzyskania miejsc w Sejmie z list kandydatów startujących tylko w jednym okręgu wielomandatowym.

2. Kodeks wyborczy powinien zapewniać krajowym obserwatorom pozapartyjnym pełny dostęp do wszystkich etapów procesu wyborczego zgodnie ze zobowiązaniami
  • Odpowiedz