Wpis z mikrobloga

##!$%@?

Na komisariacie zeznają trzej świadkowie bójki.

Pierwszy zeznaje murzyn :

- Ja nic nie wiedzieć. Ja jechać sobie spokojnie autobusem, aż tu nagle dostać najpierw w twarz od jednego, a potem od drugiego.

Zeznaje student :

- No jadę sobie autobusem i jadę. Nagle patrze, a murzyn staje mi na nogę. Myślę sobie : to murzyn, pewnie zaraz zejdzie, dam mu minute. Odczekałem minute z zegarkiem w reku, ale murzyn nie zszedł. Dałem mu jeszcze jedna minute, potem kolejna i w ten sposób kilka minut minęło. W końcu nie wytrzymałem i walnąłem murzyna w ryj.

Zeznaje trzeci świadek :

- Jadę sobie autobusem i widzę murzyna oraz studenta. Patrze, a student co chwile patrzy się to na zegarek to na murzyna i w pewnym momencie jak mu nie #!$%@?. Myślałem ze się w całej Polsce zaczęło