Wpis z mikrobloga

@JanuszEichler: Bo na zoomie wszyscy nitują i wygrywanie polega na szukaniu z AA ludzi allinujących preflop cokolwiek innego, albo szukaniu nutsów na flopie. Tam może 1 na 10 osób gra coś innego niż pocket pary szukające seta. Nie polecam.
  • Odpowiedz
@Sickstee: Też tak myślałem, ale jak obejrzałem filmik z NL10 jak gościu pyka i tłumaczy dlaczego takie linie obiera to zmieniłem zdanie na ten temat :)
  • Odpowiedz
@Lanza: To z pewnością autor filmu był jedną z tych nielicznych osób, o których napisałem

Tam może 1 na 10 osób gra coś innego niż pocket pary szukające seta.


:)
  • Odpowiedz
@JanuszEichler: @Lanza: @blyskotliwy: @Sickstee: jako grający niemal tylko Rush się wypowiem. HUD to wszystko co musisz mieć na Zoomie, bez tego nie ma co grać w ogóle. Niektórzy nitują do tego stopnia, że cbetuje na niego TPTK i jak dostanę call mogę grać praktycznie x/f. Fajne jest to, że Fcbet u niektórych dochodzi do 90%. Callnie tylko z OP / setem. Ale są też
  • Odpowiedz
@Sickstee: Aha... I jeżeli masz gracza bez statystyk a grasz na Rush od dłuższego czasu, daj mu strzelać... Dla niego niewyobrażalne jest, że callujesz tylko nutsa.

http://www.cardrunners.com/pokertools/session/2566152/replay/

Oczywiście nie 3betowałem go, bo chce go jak najczęściej utrzymać w rozdaniu, a już widzę jego betpoty po tym jak otworzył za pota. Niektóre tendencje są niezmienialne. Zastanawiałem sie czy na turnie nie podbić trochę bo mi zagra x/f river, ale bym go
  • Odpowiedz