Postanowiłem wyjść z #przegryw i dość w sumie przypadkowo, bo nie planowałem tego rzucam palenie. Jest ok. Chyba, że nagle wróci mnie ochota na to lub coś podobnego. Mam #!$%@?ą satysfakcje, że nie śmierdzę, że nie niszczę sobie zdrowia i mam chyba normalny głos i gardło.

Ta owa satysfakcja z wali oraz tego, jakim jest się #wygryw że się człowiek nie męczy z tym. Popchnęło mnie dalej ku porzuceniu innych używek (kawy
g.....n - Postanowiłem wyjść z #przegryw i dość w sumie przypadkowo, bo nie planowałe...

źródło: comment_Muivz0GN4kLVtE4IEuymTuFGRnVx80t8.jpg

Pobierz
@Feels_No_More: Akurat próbuje i układam sobie sam w głowie co jest ok, a co nie.

Papierosy zawsze dla mnie były złem, a paliłem rzadko. Dopiero na stare lata od kiedy miałem 2 pracę zacząłem palić regularnie i zdarzało się, ze dużo. Nie paliłem normalnych fajek tylko sam skręcałem. Krótki filter, raczej mocne i chyba od tego #!$%@? miałem syfy na gardle i ledwo co gadać potrafiłem. Na szczęście paliłem krótki okres
  • Odpowiedz
@Kacc @zigaretten_nach_berlin @normanos @vakarena

No to jesteście w błędzie :) Skończyłem kurs podstaw programowania, kończę kurs podstawowy C#. W planach kurs dla średniozaawansowanych i pro. Bawię się też w pisanie prostych programów w konsoli.

Może uda mi się wejść do branży, za tydzień mam rozmowę kwalifikacyjną, co prawda na testera, ale przynajmniej w IT. Zobaczymy.

Wróciłem też do biegania, niestety ze względu na brak czasu muszę robić to o 5 rano, ale
  • Odpowiedz
Mirki, postanowiłem zmienić swoje życie. Szczególnie zawodowe. Dlaczego? Przeanalizowałem swoje mocne i słabe strony - do mocnych należy na pewno spory potencjał - od zawsze byłem "humanistą", ale poszedłem z czapy na studia matematyczne i bez problemu dostawałem co roku stypendium naukowe. Nie miałem styczności z rachunkowością, ale pracowałem w topowych firmach audytorskich (w big4), bez problemu zdając testy logicznego myślenia, kojarzenia faktów, angielskiego, czytania ze zrozumieniem, przebijałem się przez assessment centre.