Zagwozdki filozoficzne odc. 1 #zagwozdkifilozoficzne

Będę prezentował pod tym tytułem krótkie wpisy na temat różnych filozoficznych zagadnień bądź samych filozofów. Oczywiście wszystko w bardzo przystępnej formie i bez zbędnego przeciągania. Krótko mówiąc #filozofiadlajanuszy. Zapraszam.

Okej, lecimy z pierwszym tematem, który chcę poruszyć, a będzie to...

Najważniejszy dowód na istnienie Boga

Oczywiście tytuł jest nieco prowokacyjny. Trudno bowiem mówić o jednym, najważniejszym dowodzie na istnienie Stwórcy. Na przestrzeni lat wielu filozofów z
budep - Zagwozdki filozoficzne odc. 1 #zagwozdkifilozoficzne

Będę prezentował pod ...

źródło: comment_a4zhLSfzQJK9c1XALzhXrOR5SQcPr05b.jpg

Pobierz
@budep: Na czym się opierałeś, pisząc to? Pytam, bowiem Kant odnosił się do argumentu Kartezjusza, nie dowodu Anzelma i prawdopodobnie tego drugiego nawet nie znał, zaś jego krytyka oparta została na odrzuceniu predykatywnej natury istnienia oraz odrzuceniu poglądu, jakoby istniały egzystencjalne sądy analityczne. Problem w tym, że ciężko to odnieść do argumentu Anzelma, bo nic nie wskazuje na to, by miał on Bóg istnieje za zdanie analityczne.
  • Odpowiedz
@budep: Tyle tylko, że to już nie skrót, a istotna nierzetelność. Natura argumentu kartezjańskiego była podobna o to tylko, że oba dowody miały charakter aprioryczny. Kartezjusz wprost zakłada, że istnienie jest predykatem, argumentu Anzelma można bronić nawet wtedy, gdy odrzucimy takowe założenie, albowiem tam kluczowa przesłanka stwierdza, iż istnienie realne jest większe od myślowego. Tak czy siak, we wpisie źle opisałeś samą krytykę. Nie o ograniczoność doświadczenia chodziło, bo przecież oba
  • Odpowiedz