LOKOMOTYWA (w gwarze poznańskiej)

Stoi na stacji wielgachno bana
cało w oliwie jest opypłana.

Para z ni bucho i poświstuje
a palacz ciyngiym wef ni hajcuje.

Wuchte wagonów mo zahoczone
wef kożdym klunkrów jest nawalone.

Jest tych wagonów cóś ze śtyrdzieści
wcale nie wiada co sie tam zmieści.

W piyrszym wagónie kole wynglarki
jadom z Poznania same Kaczmarki

jedzie tyż kundziu i z Wildy szczuny
a kożdy śrupie z tytki bonbony.

Wef
Nawiedziła Polskę pora jesienna

Pogoda okropna, deszczowa, bagienna

Wszędzie szaro, ponuro, zimno i brzydko

Piękna pogoda wróci nieprędko

Powoli wpadam w depresję

Pora więc na jakąś refleksję

Życie w Polsce jest sporym wyzwaniem

Wiele rzeczy przychodzi nieoczekiwanie

Wszyscy ludzie ukazują obojętność

Gdzie ich odwaga, ambicja, umiejętność?

Ludziom potrzebna jest siła i odwaga

Lecz żyją tak, jak ktoś im rozkazał

Zobojętnienie, brak wiary w ludzi

Pewnie ktoś powie, że Axelio marudzi

Dlaczego tu
#pijzwykopem #wykopoezja

Z dedykacją dla @Axelio:

Dnia pewnego w środku lasu,

Tam gdzie rzeczka wartko płynie.

Chłop narobił w bród hałasu.

Aż go było słychać w młynie.

Axelio chodząc po lesie

Usłyszał ten chłopa krzyk

Co za larum echo niesie!

Trzeba chłopu pomóc w mig!

Szybko znalazł w gąszczu chłopa,

Który krzyczał wniebogłosy,

Jakby dostał w jaja kopa.

Aż mu się zjeżyły włosy.

Spojrzał rolnik na Axelia,

Który przybiegł mu z
#pijzwykopem #wykopoezja

Na wykopie przez dzień cały

Jakieś bordo się sprzeczały.

Kicioch o błahostki pyta,

Odpowiada mu elita.

Grabarz piwo stale żłopie.

Weź no się opanuj chłopie!

Shepard wszystko zakopuje,

Wykop mu nie podaruje.

A na mikro jest afera,

Zdjęcie nagiego premiera

Pod prysznicem, z gąbką w dłoni.

Wrze na mikro od ironii.

Jedni mówią że fotoszop,

Lecz podoba się smakoszom

Takich afer, co by stale

Rozdawali wciąż medale

Za to afer
Uwaga będzie wiersz. Już raz go wkleiłem, ale zamiast edycji kliknąłem usuń, więc jeszcze raz :]

Autor: k0nd3ns4t0r

Główny bohater to chyba jakiś niezidentyfikowany użytkownik wykopu.

Grabarz dzisiaj w dobrym stanie

Jeszcze Żubra nie spożywa

Nie zaczęło się dziś chlanie

Jak to co dzień zwykle bywa

Czyżby w piątek abstynencja

Grabarzowi się włączyła

Czy od piwa impotencja

Z czasem mocniej nasiliła?

Grabarz z Tyskim się ukrywa

Choć go jeszcze nie otworzył

Jest
#wykopoezja

W 1. klasie LO miałem komisa z polskiego. Temat wypracowania: Motywy starożytne w literaturze współczesnej. Nie miałem żadnego przykładu, więc jako przykład podałem własny wiersz:

"Syzyf"

Był raz sobie Zeus

Gromami władał on

Lecz pewnego razu

Spalił mu się dom

Był on jednak bogiem

Ważna to posada

Złapał winowajcę

Taka dziwna sprawa

Teraz Syzyf, nieboraczek

Ma problem niemały

Będzie kamień wtaczać

Aż mu wyjdą gały