Ciąg dalszy #glodnagosiage #anonimowemirkowyznania #nocnazmiana (sorry że w dzień, ale zawdzięczam sporo tym dwóm ostatnim tagom, chciałam to zaznaczyc).

W ostatnich dniach wrzucilam na #wykop że mam teraz ciężko w życiu, smutno, głodna chodzę itd. Chciałam się tylko wyżalić, bo nawet przyjaciele mnie w wiekszosci zostawili. Nie przeszło mi nawet przez myśl, ze spotkam się z tak wielkim odzewem.

Napisalam post i wylaczylam kompa. Wracam na wykop po kilku godzinach, a tu ponad 100 wiadomości (jeśli komuś nie odpisalam to przepraszam, pogubilam się w nawale wszystkiego).
Czytam a tu deklaracje pomocy. Cześć osób przelalo mi jakieś nie duże sumy na zasadzie "będziesz miała na jedzenie", część zaproponowała obiad, a jeden z wykopowiczow przysłał mi paczkę z mięsem itd. (Nie będę zamieszczać nicka bo może ta osoba sobie nie życzy).
g.....e - Ciąg dalszy #glodnaGosiaGe #anonimowemirkowyznania #nocnazmiana (sorry że w...

źródło: comment_25S6uqFKel2FP8ZlzTy0NaZlP2Cjla2Z.jpg

Pobierz
@gosiage: Może i wypok jest portalem dla stulej i przegrywów, to wiele osób ma tutaj dobre serce. Gratulacje wam! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I cieszę się, że nareszcie zjesz porządny obiad ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
  • 517
@Hatespinner haha, no pewno :D

Kilka dni temu rozmawiałam z kolegą. Też mu się zalilam. Powiedział że życie tak epicko kopie mnie w dupe, że karma musi wreszcie wrócić bo to zbrodnia będzie jak nie wróci.
Potem napisalam na wykopie i potem to wszystko po kolei. Dzis zadzwoniła jakaś babeczka, z miejsca gdzie wysłalam CV i portfolio (szukam stalego i pewniejszego miejsca pracy, żeby takie sytuacje już się nie powtórzyły), mocno
  • Odpowiedz