Dziękuję z tego miejsca Michałowi Białkowi za zaoranie wykopu.

Dotąd jak siedziałem na kiblu czy nie mogłem spać czy w pracy byłem, to spoglądałem na wykop i traciłem czas. Na telefonie miałem aplikację z literką W, zjadacz czasu. Teraz ta aplikacja jest kompletnie udupiona (a nie będę instalował ich aplikacji z reklamami), a strona ma #!$%@? layout i idzie jak krew z nosa. Tak więc jeden mój silny behavioral sink został siłą