Czekałam, czekałam i doczekałam się :) Wczoraj, późnym popołudniem dotarła do mnie świąteczna wykopaczka!

Nie zwlekając zabrałam się za jej odbezpieczenie (była niezwykle solidnie zapakowana). Po zdjęciu kartonu, ukazał się prezent owinięty w śliczny papier (ekologicznie wykorzystam go ponownie). Pod papierem ukryło się własnoręcznie ozdobione przez autora drewniane pudełko - M jak mirko i wykop paczka (urocze) :) W środku natomiast masa skarbów:

- dwie gipsowe bombki-dzwoneczki: Mikołaj (#hohoho) - przepięknie pomalowana przez autora i jego towarzyszkę; druga (Bałwanek) biała, do pomalowania przeze mnie, jako że lubię handmade :) Są śliczne, zostaną zawieszone na honorowej gałązce choinki :)
j.....a - Czekałam, czekałam i doczekałam się :) Wczoraj, późnym popołudniem dotarła ...

źródło: comment_fT3K9HimVhKy4TFIglDBrlYg1p1s3NEG.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jantarka: Przepraszam, że tak długo, ale wysłać coś u nas w Warszawie na poczcie polskiej to tragedia, bo urwisy wcześnie zamykają. Cieszę się, że się podoba. Bardzo ładnie pomalowałaś bombkę i mam nadzieje tak jak napisałaś, że zawiśnie na świątecznej choince razem z wykop bombką. To M jak Mikro to miało być W jak Wykop, ale to zależy od punktu siedzenia. :) Miło mi, że ktoś w końcu odgadł moją
  • Odpowiedz