Aktualizacja przygody z reklamacją w Wejnert.

Wczoraj (29.04.2025) przyjechali goście z Wejnerta. "wszyć nitki igłą" z czego polewali srogo (ogólnie spoko goście) :D

Stwierdzili wadę materiału, podsumowali "dramat, jak to przeszło kontrolę?" Powiedzieli, że ktoś się zgłosi po sofę i zrobią od nowa tapicerkę, zaproponowali wybrać inny materiał, bo nie są pewni czy ten w kolejnej partii nie będzie tak samo zyebany. Dodam, że materiał z najwyższej półki cenowej :/

#wejnert
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Uwaga na sofy i narożniki firmy Wejnert – moja przykra historia jako wieloletniego klienta

Chciałbym przestrzec przed zakupem mebli tapicerowanych od firmy Wejnert. Piszę to jako stały klient — w przeszłości kupiłem już produkty tej marki i zawsze byłem zadowolony. Niestety, tym razem bardzo się rozczarowałem.

Od razu po rozpakowaniu nowej sofy zauważyłem wady materiału: wystające nici i niedociągnięcia w kilku miejscach, co wyraźnie widać na zdjęciach (załączonych). Co najgorsze, wybrałem tkaninę z najwyższej
lubiedzemtruskawkowy - Uwaga na sofy i narożniki firmy Wejnert – moja przykra histori...

źródło: Zrzut ekranu 2025-04-25 095516

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lubie_dzem_truskawkowy: kupowałem Wajnerta w 2011 roku, dali inny odcień tkaniny niż tą co zamawiałem. Zaproponowali ponowne obszycie lub zwrot 20% wartości zamówienia. Wtedy to była dla mnie profeska. Co do zdjęć, to poza 1 odstająca nitką ja tam nic nie widzę.
  • Odpowiedz