Kto wyszedł w piątek z pracy prosto w potok Świadków Jehowy wracających z pierwszego dnia ich zjadu?

Ja

Do któego autobusu znaczna część z nich wsiadała?

Jasne, że do mojego.

Kto poszedł więc piszo do odległej stacji metra?

Ja

I kto potem jechał metrem pełnym Świadków Jehowy z całego świata?

Też ja

Oczywiście wszyscy dumnie ze swoimi identyfikatorami (każdy miał w swoim języku wyznanie miłości do Boga czy coś takiego) i sztucznymi
@Snurq: bordo może pozwolić sobie na nonszalnckie nieposzanowanie tradycji i przełamanie trendów, a kto wie, może ustanowienie nowych. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Drogi nadawco mojej paczki z wykopoczty. Kimkolwiek jesteś wiedz, że jadę jutro specjalnie 60 km do domu po paczkę, którą mi wysłałeś. W sumie mam jeszcze coś do załatwienia, ale pewnie bym to odłożył. To Twoja wina i @GrabkaMan.

Plus jest taki, że jadę z moim współlokatorem na jego motocyklu, więc będzie okazja pośmigać chociaż jako pasażer. (:

#wykopoczta #wcaleniegorzkiezale
@GrabkaMan: No mój współlokator ze mną jechał maksymalnie 140, czy 160 co jest w miarę niską prędkością. On tylko #!$%@? jak jeździ sam. Za to ma taką zasadę, że w mieście maksymalnie 60 i bardzo to u niego cenię. Drugi kolega raz przewiózł mnie 240 i nie powiem, byłem pod sporym wrażeniem.