#vvksiazka #cytaty #klubksiazki

- Ten biedaczek to człowiek dobry jak świeży chleb i nikomu nie wadzi. A że lubi się

przebrać za babę i sobie gdzieś tam pośpiewać? No i co z tego? Ludzie są obrzydliwie źli.

Don Anacleto milczał, spuściwszy wzrok.

- Są głupi, a nie źli - zaprotestował Fermin. - Głupi. To nie to samo. Zło zakłada jakąś moralną

determinację, jakiś zamiar i pewną myśl. A głupiec nie pomyśli ani
"Sekret wart jest tyle, ile warci są ludzie, przed którymi powinniśmy go strzec."

"O czymże to rozmawialiśmy?
- O moich brakach w narządach.
- No właśnie. Chroniczny przypadek. Proszę mnie słuchać. Niech pan idzie po swoją dziewczynę, bo
życie przelatuje szybko, zwłaszcza te lata, które warto przeżyć. Słyszał pan, co mówił ksiądz. Było, minęło.
- Ale to nie jest moja dziewczyna.
- Więc niech pan ją uwiedzie, zanim to zrobi ktoś inny,