#truestory #ulekarza #polskasluzbazdrowia

Dzisiaj zderzyłam się z tzw. polską służbą zdrowia. Wstrząs był niemały.

Po odczekaniu przy recepcji 15 minut...
Ja: Chciałabym zapisać się do endokrynologa. Tu jest skierowanie.
Pani Recepcjonistka (wpisując do systemu moje dane): Brakuje kodu ICD 10. Proszę wrócić do lekarza.

A więc wracam. Lekarza brak. Zdążył już wyjść, więc zostawiam skierowanie. Do odbioru w czwartek. Idę zapytać się co z rejestracją.

J: Czy mogę mimo wszystko
@Steo: ja nie wiem jaki oni mają system. Ja rodziłam dziecko w szpitalu X, tam też chodzimy do pediatry. I szczerze to nie mam na co narzekać. Dostaliśmy skierowanie na rehabilitację i wizytę u neurologa, również w szpitalu X. Czekaliśmy w sumie ok tyg i wszystko było ogarnięte. Na kolejne wizyty, kontrolne także nie czekam więcej niż 5 do 7 dni. Ale ostatnio się dowiedziałam, że pewna Pani, która to jest
#truestory #ulekarza

Poszłam przedwczoraj do lekarza. Czwarty raz w przeciągu dwóch tygodni. Za każdym razem "starsze panie" obsypywały mnie komentarzami w stylu "my tu już tyle czekamy (całe pół godziny) a ta młoda, zdrowa i do lekarza idzie (zapalenie zatok plus alergia)", "o, już wyszła od doktora i nagle jaka zdrowa! (akurat pierwszy raz od dwóch dni przestałam kasłać i się smarkać, na całe pięć minut i to z radości, że w