@kamz_4con: nie tylko, na wyzszych szczeblach ujezdzania czesto na zawodach mozna spotkac pociotkow bogatych i wplywowych ludzi, bo oni chca jezdzic, a osoby urodzone w siodle nie maja sily przebicia. Wyszkolenie upadlo od komuny, odciagneli ludzi od koni, bogaci nie mysla o hodolawach konii, a biednych nie stac, zgadzam sie w 100%
  • Odpowiedz
  • 0
@radekrad znaczy chodzi mi o to że kiedyś handlarze trudnili się sprowadzaniem takich "ułomków" z Niemiec kupionych za grosze a sprzedawali za większą kasę bo 'bezpośrednio po donnerhall/stakkato'. Teraz to standardem jest pełen TUV itd to taki szajs nie przechodzi.
Mam realne pojęcie ile koń, jaki rodowód i umiejętności za jakie pieniądze, ale raczej nie wydam 50k bo wolę kupić młodego konia za 20-30 z potencjałem (ale nie surowego bo już
  • Odpowiedz