Dobra Mirasy, lvl 16 here powiem wam jak było i jak jest. Pomyślałem sobie, że wyczyszczę sobie laptopa. Do serwisu oddać go nie mogę bo mój tate trochę #januszeinformatyki mówi, że w serwisie ukradną hasła do banku i inne dane i w ogóle zhakujo komputer. Powiedział że jego cumpel znajomy informatyk to zrobi. Niestety tate zwlekał i już nie wytrzymałem i sam postanowiłem go wyczyścić. Rozebrałem go trochę (laptopa) ale największy problem był z odpięciem klawiatury. Wypiąłem ją ale przy okazji wypadło do białe gówno (pic rel). Chcąc to podłączyć męczyłem się z tym 2,5h. W efekcie końcowym rozdupcyłem to i gówno z tego. Taśmę od klawiatury wsadziłem ledwie co. Działa tylko kilka przycisków. Tate nic nie wie, twierdzi, że to wirus który załapałem ściągając The Walking Dead. Klawiatura #!$%@?, laptop tak bardzo #!$%@?. Są teraz dwa rozwiązania :
1. Tate zaniesie laptopa do naprawy laptopa i
a) Nie dowie się od tego informatyka o moich amatorskich próbach czyszczenia laptopa i będę wygrywem.
b) Dowie się i będę przegrywem, i będzie inba
2. Albo mi doradzicie czy da się jakoś wsadzić tę taśmę żeby łączyło, jakoś to naprawić.
#laptopy #pytanie ##!$%@? #informatyka #pasta nawet bym powiedział i Wołam @naprawalaptopow może coś