Wyprawiając się na niezliczone wojny, Czeczeni brali do swoich oddziałów poetów i pieśniarzy, by jak kronikarze opisywali ich waleczność, poświęcenie, błyskotliwe zwycięstwa i bohaterską śmierć. Poetom i pieśniarzom nie wolno było walczyć ani ginąć. Mieli być blisko wojny, by dobrze jej się przyjrzeć, dobrze ją poczuć. Ale ich zadaniem było przeżyć, w pieśniach i w wierszach zebrać opowieści i przekazać je potomnym.
Wtedy, jesienią dziewięćdziesiątego dziewiątego, Mansur, a wraz z nim cała
#timurmucurajew #czeczenia