Zawodnik gospodarzy Jurij Tepes upadł i zsunął się na plecach na sam dół zeskoku. Słoweniec jednak opuścił zeskok o własnych siłach. Wszystko nagrała kamera umieszczona na kasku zawodnika.

Warto obejrzeć powtórkę na której widać z jakiej wysokości przyszło lądować Słoweńcowi.

Oczywiście skocznia to w Vikersund, a skoczek to Jurij Tepes.

Mafia Słoweńsko-Austriacka dalej działa w najlepsze w skokach. Hoffer do spółki z Tepesem odebrali dzisiaj nadzieje na medal Kamilowi Stochowi i Simonowi Ammanowi, pozwalając im skakać w fatalnych warunkach. Kamil w momencie skoku miał wiatr 6 m/s pod narty...

Ostre komentarze wywołał środowy konkurs Turnieju Czterech Skoczni w austriackim Innsbrucku. Część trenerów i dziennikarzy otwarcie mówi, że Kamil Stoch został przez jury zawodów bardzo skrzywdzony. Ich zdaniem nie zmienia nawet tego fakt, że swój skok zwyczajnie zepsuł.