Nie wiem jak można martwić się o Daenerys, tęsknić za NK czy Stannisem. W krainie 7 królestw ludziom żyłoby się dobrze, gdyby żył jeden człowiek. Tywin Lannister, bo o nim mowa potrafił w odróżnieniu do przeróżnych głupców ubiegających się o tron zachowywać zimną krew nawet w obliczu najgorszego - pomimo, że stracił ukochaną żonę, pomimo że dzieci
zawodziły go na każdym kroku, pomimo tego jak żmije zagnieżdżone w Królewskiej Przystani otruli jego
Neurohaox - Nie wiem jak można martwić się o Daenerys, tęsknić za NK czy Stannisem. W...
@Catit: Zdecydowanie się zgadzam, chociaż pozostawanie szarą eminecją wydaje się nawet ciekawsze i bardziej przebiegłe od zwykłego objęcia tronu. Defacto pierwsze 10-20 lat rządów Tommena byłyby rządami Tywina właśnie, co świetnie oddaje ta scena w sepcie. Podobała mi się ta postać, dobrze że nie dożył ósmego sezonu XD
Gdyby Tywin żył w s08e05.

Tywin siedzi w swojej komnacie szykując wosk do zapieczętowania listów orientujących co ważniejszych postaci w Westeros odnośnie nowej sytuacji politycznej.
Daenerys wchodzi do komnaty.
* głośno stępluje kolejny list, nie patrząc w jej stronę *
- Czego?
- Przyszłam odebrać żelazny tron.
- Jest na dole, rozsiądź się - szybko zorientujesz się, jak niewygodny i problematyczny jest ten mebel.
- Tron i szacunek należy mi się, tron
Neurohaox - Gdyby Tywin żył w s08e05.

Tywin siedzi w swojej komnacie szykując wosk...

źródło: comment_GeMMy9yP9EPaRSrPlC98658pZGITtfRG.jpg

Pobierz
@Neurohaox: ta jakby Tywin nie zginął to
1.na północy dalej rządzili by Boltonowie
2. Tyrellowie byli by sojusznikami korony
3. Daenerys po przybyciu na Dragonstone w 7x1
zostałaby zdradzona przez kogoś pewnie Varysa
a smoki by otruto
W nagrode za zdradę Danki Varys wróciłby do małej rady a głowa Tyriona sterczała by na murach Kings Landing
Ludzie żyliby długo i względnie szczęśliwie pod rządami króla Tommena Mądrego (tak naprawdę to Tywin