Mireczki, jak się nazywał ten kawałek Pink Floyd, bodajże ostatni z Sydem Barrettem, w którym był taki moment kakofoniczny. Kawałek był nagrywany z orkiestrą, o ile dobrze pamiętam. Bardzo mnie to męczy, pomóżcie Murki.
#pinkfloyd #muzyka #sydbarret
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach