Inżynier Ferrari mówi do swojego kierowcy wypuszczając go z boxów:
- Zatankowaliśmy ci bolid na 2 okrążenia, założyliśmy trzy opony soft i jedną hard
- Po co?
- Jak to po co? Masz zrobić jedno okrążenie wyjazdowe a później kwalifikacyjne.
- A jedna opona hard?
- No jest założona, przecież mówiłem
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przychodzi Lando do lekarza, ten go zbadał i mówi:
- Ma pan raka!
- O Boże! To co mam robić? Co mi pan zaleca?
- Niech pan robi okłady z gówna!
- A to pomoże?
- Nie, ale może przyzwyczai się pan do dwójki....
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Do pizzerii w Maranello wchodzi Toto Wolff w koszulce z napisem "W Ferrari mają 3 problemy".
Zanim jeszcze usiadł i złożył zamówienie, otoczyli go tifosi i pytają:
- A w morde byś nie chciał? Co masz do Ferrari?!
- I to jest wasz pierwszy problem, nie potraficie przyjąć do wiadomości, że Ferrari może mieć jakieś problemy - odrzekł Toto
Wkurzeni tifosi krzyczą:
- Ferrari to najstarsza stajnia w stawce! Zdobyliśmy 16 tytułów!!
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Diabeł złapał Raikkonena, Kubicę I Russella. Postawił im ultimatum:
- przynieście mi swoją ulubioną cześć z bolida a was wypuszczę!
Pierwszy przyszedł Raikkonen i podaje swoją część diabłu.
- co to jest? - pyta diabeł
- rurka do picia w bolidzie - odpowiada Raikkonen.
Diabeł wziął ta rurkę i z całej siły wsadził ja Kimiemu w dupę.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W Red Bullu był problem z bolidem, prowadził się niestabilnie i nie miał przyczepności. Szef zebrał więc cały team, żeby coś z tym zrobić i mówi:

- Nie może być tak, że cały bolid opieramy na Neweyu a on robi na odwal, bolid źle się prowadzi i tracimy mistrzostwa!

Na sali cisza, wszyscy ciężko rozmyślają, w końcu podnosi rękę Jos.

-
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach