Ostatnio miałam okazję poznać #mistrzowiepodrywu w natarciu.
Jakiś dziwny człowiek dodał mnie na facebooku do znajomych, napisałam czy go znam. Odpowiedział "Nie, ale znam Twoich rodziców i siostrę". Nie odpisąłam więcej. dzielny, cierpliwy myśliwy co tydzień delikatnie zachecał mnie do swojej osoby, lecz delikatnie unikając spłoszenia na wstępie, więc przez 2 miesiące średnio raz w tygodniu wysyłał mi gest machania ręką na facebooku. Nadszedł ten dzień. Dzień ostatecznego natarcia i wtedy niekwestionowany
http://www.wykop.pl/ludzie/Krimsonen/
Gorące dostawy topowej beki na mirko 24/7, Michał nie banuj xD

­>­nie jestem w dobrym humorze, bo raz, że mi brat coś tam znowu frezuje pod oknem, a dwa, że mam pięknie rozciętą kostkę. Nie pójdę na żadne szycie i nie szkodzi, że zakrwawiłem pół łóżka. Ja to sam sobie naprawię, bo można, jak się ma naprawdę podniesiony próg bólu. Gdybym nie zobaczył, to bym nawet nie poczuł, że jakaś krzywda
@MaddoxX1911: kilka innych też odrzuciło (wcześniejszy wpis spod tagu), nie wiem, czy moderacja dokładnie przygląda się zgłoszeniu dopiero jak jest kilkanaście innych do tej samej osoby czy trafiliśmy na różnych moderatorów
  • Odpowiedz