@kidi1: Pamiętam, jak wyczekiwałem tego komiksu i jak bardzo mnie rozczarował. Komletnie nie doceniłem rysunków Byrne'a (bo to chyba on go rysował) - akurat wtedy rozpuścił mnie Spiderman McFarlane'a, więc trudno się dziwić. Długo trzeba byo czekać, aż Jim Lee wyniósł X-menów na wyżyny graficznej sztuki.