Nie moja pasta

To było wczoraj. Jako, że miałem z moją piękną dziewczyną drugą rocznice związku postanowiliśmy pójść do baru na piwo. Wchodzimy tam, pijemy, przytulamy i całujemy się. Po pewnym czasie oboje zgłodnieliśmy, więc postanowiłem, że pójdę i kupię nam frytki w barze w którym byliśmy. Czekaliśmy wtuleni w siebie 10 minut po czym przyszła kelnerka z naszymi frytkami. Próbuje tych frytek, a one #!$%@? słone nieziemsko, no więc biorę je,
  • Odpowiedz