Zwyczajnie nie warto marnować czasu. Moderacja i tak nic nie zrobi, a dyskusja nie ma żadnego sensu - i tak nas wyśmieją a potem zaplusują się nawzajem.
  • Odpowiedz
@czyny: >gdyby pani Wiewiórka była szują, by udostępniła personalia tej 17-latki
O jaka litościwa, a mogła zabić( ͡° ͜ʖ ͡°) . Niestety udostępnianie danych osobowych to już poziom Michalkiewicza, więc musi jeszcze popracować, ale niewiele jej brakuje
  • Odpowiedz
Czego się nauczyłem z ostatnich aborcyjnych gównoburzy?

1. nauka = religia

Ludzie nie szanują nauki. Wykorzystują poszczególne badania naukowe jako pałkę do bicia oponenta, byle tylko utwierdzić się w swoim indywidualnym światopoglądzie. Nie zdają sobie sprawy, że nauka to system naczyń połączonych, w których różne zmienne mogą zaskakująco negować poprzednie wnioski.

2.
@czyny: większość punktów jest pod wspólnym mianownikiem kulturowego (a ściślej antykulturowego) aspektu menelstwa intelektualnego i mentalnego obecnego 'ludu'. Poza tym, chciałem napisać, że przymiotnik oświecony to taki sam komplement jak postępowy.
  • Odpowiedz
Nikt nie wspomina o prawach kobiet rozszarpywanych i wysysanych z macicy swojej matki.

Lewicowi propagandyści, spadkobiercy Goebbelsa, zwolennika eugeniki, nazywają takie dzieci podludźmi, zlepkiem komórek, płodem.

Sama procedura mordowania jest nazywana aborcją, antykoncepcją, planowaniem rodziny (sic!).

Prawdziwe
@czyny: Jezu, współczuję takiego zamknięcia i upartej wiary w coś, czego nawet nie potrafi się obronić w żaden inny sposób niż usuwanie komentarzy i wszelkich głosów sprzeciwu.
  • Odpowiedz