Potrzebuje waszej pomocy z rozwiązaniem problemów z uciążliwym sąsiadem. Sąsiad ma tylko jedną ścianę wspólna z nami. Wszystkie pozostałe ściany są na korytarz lub są zewnętrzne. Niestety hobby sąsiada jest granie w rzutki. Jak się pewnie domyślacie wybrał akurat tą ścianę która jest i nasza. Od tych trzech powtarzających sie uderzeń dostajemy już powoli szału. Prośby nic nie dały niestety dalej gra. Czy macie pomysł jak to rozwiązać? Myślałem nad zgłoszeniem sprawy
@evilbadday: Rozumiem Twój problem, sam dostaje #!$%@? na takich debili, ale metoda "jak uprzykrzyć życie sąsiadowi" tylko nakręci karuzelę nienawiści. Może kup mu jakąś matę tłumiącą pod tablicę do rzutek.
@evilbadday: zamontuj urządzenie które będzie na każde trafienie rzutką odpowiadać głośnym krzykiem - przykładowo takim jak ta koza z teledysku Taylor Swift.
Sposobów na jego zbudowanie masz kilka, ale wszystkie opierają się na prostym schemacie - odbiornik sygnału uderzenia przekazuje sygnał do nadajnika dźwięku.
Opcja nr 1 Sejsmometr o ograniczonym zasięgu wychwytywania delikatnych wibracji przekazuje sygnał do urządzenia które odtworzy dźwięk.
Plusy: Głośny dźwięk za każdym razem gdy rzutka doleci do
#!$%@?, co za patologia się sprowadziła do bloku gdzie mieszkam. Najpewniej jakieś studenty, bo mniej więcej od października to trwa. Śpiewy do 2 albo od 2 nad ranem. Tzn. śpiewem bym tego nie nazwał, raczej wyciem do księżyca.
Teraz w najlepsze trwa impreza, #!$%@? #rozowepaski drą mordę w najlepsze, a #niebieskiepaski przewracają się albo jakieś rzeczy na podłogę, bo hałas jebitny. Nie pamiętam, żeby było choć jedno ostrzeżenie o imprezie przez cały
mój sąsiad już chyba zaczął sylwestra, co tam się za inba #!$%@? to ja nawet nie, na przemian donośne śmiechy i okrzyki jakby kogoś siekierą zarzynali. Ale przynajmniej on się na mnie nigdy nie #!$%@? jak ktoś u mnie trochę podrze ryja w nocy.
@introligat0r: z nim to w ogóle jest luksu, potrafi go nie być przez cały tydzień, wpada na jeden dzień, robi melanż i znowu przez tydzień jakby umarł xd
@adizj: Haha to ja chyba wiem co on robi, bo mam IDENTYCZNĄ sytuację z moim sąsiadem zza ściany.
Rozmawiałem z nim raz, bo mamy blisko balkony. Koleś jest kierowcą ciężarówki. Cały tydzień jest w trasie, po czym wraca na weekend, chleje przez 2 dni non stop, a potem jedzie w trasę znowu.
Generalnie albo nic nie słyszę zza ściany i go nie widzę, albo za ścianą jest biba (na szczęście zazwyczaj
źródło: comment_16582254810Z0uxKciSwSvbDOeJQYtyz.jpg
PobierzSposobów na jego zbudowanie masz kilka, ale wszystkie opierają się na prostym schemacie - odbiornik sygnału uderzenia przekazuje sygnał do nadajnika dźwięku.
Opcja nr 1
Sejsmometr o ograniczonym zasięgu wychwytywania delikatnych wibracji przekazuje sygnał do urządzenia które odtworzy dźwięk.
Plusy: Głośny dźwięk za każdym razem gdy rzutka doleci do