#piwo #sanmiguel #especial

Zapach drożdżowy, sfermentowany, z nutą blaszanego opakowania. Po chwili znika z niego pana, a piwo zaczyna pachnieć nieco przyjemniej, bo już jak typowy beczkowy koncerniak. W smaku słodkie, cierpkie i lekko gorzkawe i w zasadzie nic poza tym nie czuję. Piwo absolutnie bez wyrazu. Na opakowaniu jedyna informacja o zawartości to, że zawiera słód jęczmienny. Nie jest to mój najbardziej udany zakup jeżeli chodzi o piwo.