#anonimowemirkowyznania
Mirki, zacznę od tego, że wiem, iż nie powinno się wrzucać wszystkich do jednego wora, ale to czego wczoraj doświadczyłem tylko podtrzymało mnie w przekonaniu, że studentki to jakiś rak społeczeństwa porównywalny z madkami na fejsbuku. Chodzi o urodzinową domówkę, na którą było zaproszonych kilkanaście osób z różnych otoczeń. Poznałem paru fajnych chłopów, z którymi w przyszłości jeszcze się zgadam na jakiegoś browara. Zaczęło się normalnie, śmieszki, picie i jak już
@AnonimoweMirkoWyznania: czyli nie lubisz studentek bo z wami nie tańczyły i nie miały ochoty gadać (choć sami się zbiliście w parówkarską grupkę), a do tego śmią nie studiować na polibudzie i mają na tyle bogatych rodziców że nie muszą tyrać na kasie. I do tego psioczysz na imprezowiczów, samemu chodząc na imprezy.

XDDDDDDDD
  • Odpowiedz
.: Wpis zawiera słowa powszechnie uważane za wulgarne :.

Godzina 0:35. Budzi mnie awantura pod blokiem. Na ringu, co po tonacji głosów wnoszę, gość i kobieta (określana mianem "dwulicowej szmaty"). Leżę w łóżku i nasł#!$%@?ę:

ONA (drąc się w niebogłosy): Daj mi już spokój! #!$%@?!

ON (również nie oszczędzając gardła): Ja ci dam '#!$%@?' dwulicowa szmato, łeb ci #!$%@?, lachociągu. Dobrze ci było jak mu lachę robiłaś?

ONA: Bydlaku! Nie kocham cie.
@dropsky: Myślisz, że jak się zakończyło spięcie? Wyszedłem potem na balkon, bo myślałem, że ją zabił czy coś (bo nagle cisza), a oni się przytulają... Whatever.
  • Odpowiedz