Z obserwacji wynikło, że bardzo popularne jest wyzwanie 100 dni muzyki. Postanowiłem więc sam w końcu obrać jakiś cel w życiu i jest to dotrwanie chociaż do dnia drugiego ( ͡° ͜ʖ ͡°) Małymi kroczkami, coś w życiu trzeba osiągać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mój wybór na dzień pierwszy to Rick Astley - Never Gonna Give You Up. O ironio.
Dzień 1: Piosenka, której
Dzień 1: Piosenka, której
W kogo wykonaniu wolisz utwór "Giant"?