@fizzly pewnie że tak, chociaż nie wiem czy ja się nie cieszę jeszcze bardziej. Od małego robiłem "domki" na drzewach, gdzie do szczęścia wystarczyła stara deska szalunkowa przybita kilkoma gwoździami do jabłonki. Teraz dopiero mogę się za to zabrać porządnie i jakimś zapleczem narzędziowo finansowym. Ciekawostka jest taka że pierwszy raz ani jednego gwoździa w drzewo nie wbiłem.

@UnitrA: Żeby wyrzeźbić coś odzwierciedlającego rzeczywistość wystarczy się nauczyć. Problemem jest dobranie odpowiedniego tematu i ukazanie go w właściwej formie- tutaj dopiero przydaje się jakieś większe niż zwykle poczucie estetyki. Natomiast ja osobiście magicznych mocy jak talent nie uznaje, chodzi raczej o wykorzystane predyspozycje. Swoja droga, pierwsza rzeźbę zrobiłem w 2015 roku i była mooocno poniżej przeciętnej, te 6 lat które minęły to była niezliczoną ilość godzin, nocy nieprzespanych i ciągłegoPokaż całość