Psy>koty. Mój kot jakiś czas temu nauczył się przypadkiem (sierściuch łazi po blacie) odpalać płytę indykcyjną, problem bo to zabiera trochę prądu, a broń Boże jakaś szmatka będzie leżała tam. No, ale zaczęliśmy na noc blokować bo ani baty, ani krzyk na nim większego wrażenia nie zrobiły. Jednakże podczas blokowania/odblokowywania przycisków(dotykowe) wydaje ona z siebie specyficzny dźwięk, który mu się najwyraźniej spodobał. I tak sobie kiedy nikogo w pobliżu nie ma, a
@Roballo: to jest obrzydliwe. Mieszkam od miesiaca z kotem, ale na szczescie za kilka dni wszystko sie zmienia. Nie mozna zostawiac zadnego jedzenia, ani czegokolwiek na stole, szafkach bo ten #!$%@? wejdzie poliże sobie, zostawi kłaki i pójdzie dalej. Pozbądź się tego ścierwa czym prędzej.
  • Odpowiedz
@Roballo: Jak szmatka będzie leżała to nic się nie stanie. Płyta indukcyjna tworzy tylko pole magnetyczne, które w specjalnych garnkach wzbudza prądy wirowe. (Garnki mają strukturę pociętych płytek, co maksymalizuje opory i wydzielanie ciepła). W szmatce nie wzbudzisz prądów wirowych, więc się nie rozgrzeje.
  • Odpowiedz