#prozaliteracka Jak opisać to czego nie można opisać? Jak wyrazić to co czuje gdy słów mi brak a ciało aż krzyczy by wyrazić to co czuje? Jak wyrzucić ten ciężar że swych barków by chociaż przez chwilę poczuć ulgę? Przecież nie będę ich chować, ale wyrazić też nie mogę. Co zrobić gdy żadna z dróg nie jest chociaż w połowie słuszna lub względnie dobra?
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@NaczelnyAgnostyk A jeśli opisanie tego, czego nie można opisać, jest jak próba złapania wiatru w dłonie? Możesz czuć jego siłę, chłód na skórze, ale im mocniej ściskasz palce, tym szybciej ucieka.
  • Odpowiedz
#prozaliteracka Leżę sobie cały dzień żaden ze mnie teraz len odpoczynek ważna rzecz by mieć siłę i mieć gest gdy nadejdzie mnie ochota wten wyskoczę z mego loża zacznę pracę i porządki a na koniec posadzę grządki. Wtedy znowu wskoczę do mego loża by odpocząć kolejny raz.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Cierpienie czy tym jest właśnie żyjcie? Czy życie już mamy odgórnie narzucone by żyć jakbyśmy przechodzili przez ogrody cierniowe? Bo jeśli tak to czemu nadal tak ciężko nam docenić chociażby nawet te krótkie momenty gdy jest dobrze i cieszyć się nimi bez oporu, mając świadomość że to minie w mgnieniu oka? Czy można się do niego przyzwyczaić że nawet nie dostrzegamy tego krótkiego dobra?może warto się zatrzymać i zastanowić a co jeśli
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#prozaliteracka Czy jedyna pewnością jest zmiana? Czy chociażby nawet śmierć mimo że pewna nie jest również nieprzewidywalna? Co zrobić gdy nawet myśl o zmianie wywołuje lęk? Czy należy zaakceptować to tak jak jest i puścić wolno czy jednak trzymać rękę na pulsie dla chociażby podmuchy poczucia bezpieczeństwa?
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@NaczelnyAgnostyk: Twoja wypowiedź zdaje sie być odpowiedzią sama w sobie, wierzysz że trzymanie ręki na pulsie da Ci poczucie bezpieczeństwa? Pewnie że w jakims podstawowym pojęciu pewnie tak, ale jeśli za bardzo się na tym skupisz to zaczniesz imaginowac sobie zagrożenia które są mało prawdopodobne ale niemożliwe do zażegnania, a tym wpedzisz się w obsesyjne leki i wyjdzie gorzej niż gdybyś wogole nie dbał o zagrożenia.
  • Odpowiedz
#prozaliteracka Czy sztuka musi być jakaś? Czy wszystko musi być jakieś? Czy istota istnienia nie jest poprostu bycie? Czy to my potrzebujemy nazwać wszystko by poczuć się bezpieczniej bardziej pewnie w niepewnym życiu? Czy najwięcej sensu ma prostota czy ciągła zmiana?
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#prozaliteracka Kolejny, czy prostota nie jest piękna sama w sobie czy można zagłuszyć nią tą pustkę w nas czy jednak trzeba ciągle brać więcej i mocniej by poczuć to jak za pierwszym razem? A może to tylko kwestia niewyspania?
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Piękno jak je utrzymać, jak pozyskać czy jego brak zawsze musi oznaczać pustkę gdy samo spojrzenie powoduje we mnie ciepło jak koc w zimową noc, może kluczem jest to żeby poprostu się nim cieszyć bo przecież to tylko chwilę liczą się w życiu a nie jego monotonia. #prozaliteracka
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#castano #kidd #relacja #badanie #eksperci #prozaliteracka #osoba #zdolnoscispoleczne #charakter

Czytaj prozę - będziesz lepszy, milszy, bogatszy w uczucia

Czytelnicy fikcji literackiej, w przeciwieństwie do fikcji popularnej, lub literatury faktu poważnego - wykazują lepsze wyniki w testach pomiaru empatii, percepcji społecznej i inteligencji emocjonalnej – podaje Polskie Radio.

Przed
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach