via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
Ech, paskudny był ten rok 2020. Pożary w Australii, George Floyd sancto subito, objawienie się BLM-ów z jednej, a wściekłych julek z drugiej strony Wielkiej Kałuży. Na deser dostaliśmy wymianę blond tupecika na Breżniewa na stolcu kierownika upadającego imperium, a wszystko to w cieniu niekwestionowanego króla, szefa wszystkich szefów, SARS-CoV-2, i wszystkich powiązanych z nim prawdziwych i wydumanych spisków i przekrętów. Na szczęście nie wszystko w minionym roku #!$%@?ło się jak p0lka
@iErdo: @ikkiz nie no panowie, to ja twierdziłem że zabezpieczenia PM prędzej czy później szlag trafi, i byłem gotów się założyć że będzie to już w ciągu najbliższego roku. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
PS. Ale doprecyzowanie materii zakładu, zmiana jego formy z pieniężnej na bardziej egzekwowalną, przybywający subskrybenci tagu i pytania co kilka miesięcy "ej, ale po co ja właściwie subskrybuję ten tag?" były z mojej perspektywy
  • Odpowiedz