Szkoda, że w bloku czteropiętrowym 50 m2 z bandą podstarzałych oraz kłótliwych sąsiadów, ciężko mi się nagrywa jakiekolwiek kawałki rockowe w domu, mając do dyspozycji multum instrumentów muzycznych np. gitarę, bas, perkusję, klawisze itd. Dlatego prawie nic nigdy w życiu nie nagrałam, choć mam potencjał dosyć duży. No nic, tylko się żalę, właściwie. Tylko bez wrednych komentarzy, proszę.
Tak to można. Szukaj jakiegoś garażu na #!$%@? na wynajem i śmigaj. Może jakaś hala czy sala na wynajem się znajdzie