Pora na mnie, by zaproponować coś "muzycznie wspaniałego". Dziś na ogień pójdzie mój ulubiony progresywno-metalowy zespół, Threshold. Co w nim niezwykłego? Niebanalne teksty i wyborne gitary, z których solidny pożytek robiony jest w niebiańskich solówkach.

Na dobry początek mała próbka:

Threshold - Mission Profile

Threshold