Kwintesencja polactwa:

Gram sobie w Team Fortress 2 w trybie MvM na którejś zaawansowanej mapie, całkiem zgrana drużynka, szósta fala z ośmiu, na razie szło jak z płatka. Pierwszy raz przegraliśmy falę, ale myślę sobie "kij tam, próbujemy jeszcze raz". Takiego wała! Polaczki #!$%@? że "hurr durr nie wygrały całego bez porażki gramy od nowa" i przegłosowali mapę od zera, godzina roboty w #!$%@?. ##!$%@? #gorzkiezale #tf2 #