- stassma
- Kwiatuszyn
- Picfan
- kozi
- kosmokwak27
- +73 innych
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
Chciałem pozdrowić koleżankę, jadącą tramwajem ze mną po #krakowskiewykopparty
Poszedłem wtedy w lewo, a powinienem Cię odprowadzić do końca. Wybacz :( To przez tą Warszawę #pozdrodlakumatej
Daj +
Poszedłem wtedy w lewo, a powinienem Cię odprowadzić do końca. Wybacz :( To przez tą Warszawę #pozdrodlakumatej
Daj +
- 0
Dzień 7. - Sąd Ostateczny, a może jednak nie?
Gdy jechałem do psychiatry moje myśli nagle przyspieszyły jak zawsze, gdy się boję. Obawy zawsze istnieją, gdy spotykam się z obcą osobą. Idę w stronę wielkiego korytarza, bardzo krętego korytarza, ze starymi, postkomunistycznymi oknami i betonem ze żwirem na posadzce. Było ciemno, dużo kurzu się zbierało w kątach. Podchodzę do drzwi, a tam napisane "lekarz psychiatra dr Iksińska". Moje myśli w tym momencie
Gdy jechałem do psychiatry moje myśli nagle przyspieszyły jak zawsze, gdy się boję. Obawy zawsze istnieją, gdy spotykam się z obcą osobą. Idę w stronę wielkiego korytarza, bardzo krętego korytarza, ze starymi, postkomunistycznymi oknami i betonem ze żwirem na posadzce. Było ciemno, dużo kurzu się zbierało w kątach. Podchodzę do drzwi, a tam napisane "lekarz psychiatra dr Iksińska". Moje myśli w tym momencie
Kto to pakował?! #pozdrodlakumatej
Bardzo dziekuje!
Jest wszystko co potrzeba, co prawda słodkie już się rozpływa (bombka poszła na pierwszy strzał) by móc wszystko zawiesić na choinke. Żelkunie sobie przegryzam własnie teraz jak pisze ten post. Oblaty też przegryzłem, żeby poczuć klimat węglowej doliny xD Nigdy tego nie jadłem ale dobre dobre takze fajnie ze sa 2 opakowania.
Woreczek