z tym zdjęciem jest związana dobra historia, jedź z tate na ryby, tate łapie szczupaka na spinning i daje ci wyciągnąć mówiąc że jakiś mały to sobie poradzisz, zapierasz się i próbujesz przekręcić korbką od kołowrotka ale ona nawet nie drgnie, w efekcie prawie zostajesz wciągnięty do wody ( ͡°͜ʖ͡°) a oto ten "mały szczupak" a ja oczywiście obok XD
Wczoraj już (będąc na korkach) dostałam telefon od mamy, że paczka jest. "Jak to paczka?", pytam. "Nie otworzyłam", odpowiada mamcia. "I dobrze....". "Bo jest samo awizo".
Wykorzystałam internet mojej uczennicy (lvl12), żeby sprawdzić gdzie jest poczta i czy dziś jeszcze zdążę tam podjechać. Opowiedziałam jej o #wykopoczta i tak zleciało pół lekcji xD nie no, żartuję....
@Beauvoir: Ufff... całe szczęście że piwka przetrwały podróż :D Paczka tak zapakowana, bo stwierdziłem że jakby obsługa poczty postanowiła sobie z nudów paczką porzucać/pokopać/przykleić do sufitu, to musi przeżyć te zabawy. Przepraszam jeszcze raz za charakter pisma i pewne niedociągnięcia estetyczne, ale starałem się motzno :P Powiem Ci, że dzięki temu że mój Mirek dał plamę, to dostałem w końcu różowegopaska - a podobno wylosować różowego/ dostać paczkę od różowego to